




Jaś i Miś:




ależ padało! ;)


Ringbearer stał się teraz Powiernikiem Bukietu

Magda nieco z japońska:









to był przepiękny moment

to nie my :)

garbus to je ono!
a szafirowy garbus to już normalnie szał :)

Magda i Michał zaprosili mnie na przejażdżkę :)




mały postój na pamiątkową fotę:

poprawka: dwie pamiątkowe foty :)

i już udajemy się na wesele...
Ładne i aż kipi emocjami. Ale rażą mnie chyba niezbyt trafione skosy. Boli szczególnie na dwóch pierwszych zdjęciach - jedno leci w te, a drugie we wte! (mam wątpliwości co do piswonie łącznej lub rozdzielnej związku "w te we wte" :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam! :)
Jacku, na szczęście skosy skumulowały się tylko w tym zestawieniu na blogu - całościowy materiał, jaki otrzymali Państwo Młodzi, jest dużo "prostszy" :)
OdpowiedzUsuńA za piękne emocje, jakie okazywali przez cały dzień, jestem im ogromnie wdzięczna, bo to emocje "zrobiły" ten materiał.