czwartek, 18 grudnia 2008
Magda i Michał_ślub_cz.2
Jaś i Miś:
ależ padało! ;)
Ringbearer stał się teraz Powiernikiem Bukietu
Magda nieco z japońska:
to był przepiękny moment
to nie my :)
garbus to je ono!
a szafirowy garbus to już normalnie szał :)
Magda i Michał zaprosili mnie na przejażdżkę :)
mały postój na pamiątkową fotę:
poprawka: dwie pamiątkowe foty :)
i już udajemy się na wesele...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ładne i aż kipi emocjami. Ale rażą mnie chyba niezbyt trafione skosy. Boli szczególnie na dwóch pierwszych zdjęciach - jedno leci w te, a drugie we wte! (mam wątpliwości co do piswonie łącznej lub rozdzielnej związku "w te we wte" :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam! :)
Jacku, na szczęście skosy skumulowały się tylko w tym zestawieniu na blogu - całościowy materiał, jaki otrzymali Państwo Młodzi, jest dużo "prostszy" :)
OdpowiedzUsuńA za piękne emocje, jakie okazywali przez cały dzień, jestem im ogromnie wdzięczna, bo to emocje "zrobiły" ten materiał.