tzn. 'technicznie' jest siostrzeńcem i chrześniakiem tylko jednego z nas, ale skoro mąż i żona są jednym ciałem... :)

jak widać, na początku jestemy trochę nieśmiali, ale już po paru zdjęciach rozkręcimy się na maksa, nie martwcie się :)








reakcja na smoczy owoc:

włączymy Mamusi oczko :)

trzy sekundy odpoczynku przed dalszym dokazywaniem :)


ciąg dalszy jak najbardziej nastąpi :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz