poniedziałek, 10 listopada 2008

Karola i Michał_plener

To, co wyprawiam na blogu, woła o pomstę do fotograficznego nieba.
A raczej to, czego nie wyprawiam.
Zdjęć nie wieszam, teasery prowadzą donikąd, śluby kapitalnych ludzi urywają się gdzieś w połowie wesela, w jednym przypadku opóźnienie sięga aż czerwca...
Basta! Pora się poprawić.
Tak więc: przed zachodem słońca wymykamy się z Karolą i Michałem z wesela
do stajni,
a potem przez łąkę nad staw
i z powrotem wzdłuż
łanu zbóż...

studio navigo

studio navigo

studio navigo

studio navigo

studio navigo

studio navigo

skorzystam tutaj z okazji i podziękuję Karoli za jej otwartość i za zaufanie do nas,
za to, że zdjęcia plenerowe nie musiały być śliczne-ładne...

studio navigo

studio navigo

...i że mogłam w obróbce użyć dowolnych kolorów :)

studio navigo

studio navigo

studio navigo

studio navigo

studio navigo

mmm, lubię długie welony...

studio navigo

studio navigo

studio navigo

studio navigo

studio navigo

studio navigo

na marginesie chciałam westchnąć: jeśli chodzi o przydział urody, to życie jest bardzo niesprawiedliwe...
gdyby Karola nie była tak świetną dziewczyną, normalnie musiałabym ją znielubić za jej wygląd!


studio navigo

pogodę mieliśmy bajeczną, do tego w pewnym momencie szczęśliwie zaczęło kropić, więc zrobiło się jeszcze ładniej :)

studio navigo

studio navigo

studio navigo

studio navigo

studio navigo

studio navigo

studio navigo

a to zdjęcie szalenie poprawia mi humor:

studio navigo

mam nadzieję, że właśnie tak będziecie szli przez całe życie!

studio navigo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz