Marta i Tomek złożyli bardzo fajne zamówienie: prawie wszystkie zdjęcia monochromatyczne :)
Zaczęliśmy od przygotowań Marty w przesympatycznym salonie "Magnolia" przy ul. Leszno [Wa-wa] - koniecznie muszę spytać Martę, jak ma na imię ta dziewczyna, która ją czesała i malowała, sama bardzo chętnie się do niej umówię na zrobienie jakiegoś fajnego fryzu i na naukę makijażu :)
Marta wyglądała kosmicznie :)
emocji oczywiście nie brakowało -
Marta jeszcze bez makijażu - spokojna, piękna, delikatna
Marta po metamorfozie -
piątek, 20 czerwca 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz