ponieważ sesja plenerowa Anety i Sławka miała miejsce pod Ciechanowem, pojechaliśmy zerknąć na pałacyk w Opinogórze, gdzie podobno cała okolica obowiązkowo robi plenery...
rzuciliśmy okiem, zrobiliśmy w tył zwrot, pożyczyliśmy strażackiego żuka, pożyczyliśmy kombajn, ścigaliśmy się ze słońcem, żeby zdążyć przed zachodem na jedno upatrzone pole, a po zmroku przyświecał nam pewien mechaniczny potwór ;)
Aneto i Sławku, wielkie dzięki za wielkie zaangażowanie!
podziękowania również dla Waszych braci za pomoc oraz dla Twojej mamy, Aneto, za pyszny obiad i kolację :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jakie żywe czyste kolory w żuku! Bardzo fajny kombajn i zdjęcia nocne.
OdpowiedzUsuńpierwsze i ostanie wymiata! tak wg mnie, tylko ja sie nie znam ;-) Reszta tez fajna :-)
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=KdnaNUPM5wY
OdpowiedzUsuńsłucham sobie i oglądam :-)
ostatnie jest mega, tak mega jak ten potwór w tle!
btw kto ma najlepszy kombajn w mieście? navigo oczewieście!
za poprzednikami - z żukiem i nocne świetne! po zdjęciach widać, że słuszna decyzja zapadła ;)
OdpowiedzUsuńdzięki wszystkim :)
OdpowiedzUsuńAsia - :D
btw wczoraj było super, ja chcę riplej :)
świetne energetyczne foty
OdpowiedzUsuń!
Wielkie wow i zachwyt. Ostatnie w świetle reflektorów cudo, eh
OdpowiedzUsuńCałe szczęście, że pałacyk został porzucony na rzecz żuka i kombajna... Zdjęcia wymiatają, a pierwsze... ech, dech w piersiach zapiera...
OdpowiedzUsuńI znowu WoooW - całość naprawdę przednia !!!
OdpowiedzUsuńPierwsze, przedostatnie i ostatnie ... AMAZING !!!
Jestem zachwycona! Pierwsza dwojka i ostatnie... Cos cudnego!
OdpowiedzUsuńfajne z kolory, podoba się:), pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWyszły bardzo, bardzo fajne foty z tego polowego pleneru :) ...a żuk jak malinka ;)
OdpowiedzUsuńp.s.
wczoraj też ścigałam się z zachodem słońca, ale nad morzem ;]
Wow, ostatnie dwa powalają!!!
OdpowiedzUsuńWow, ostatnie dwa powalają!!!
OdpowiedzUsuńKolorki to miód na jęzorki :)
OdpowiedzUsuńAch! Wspaniałe!! Doskonały pomysł z czerwoną maszyną i kapitalne wykonanie. Moje ulubione zdjęcie: b&w w kukurydzy - pierwsze skojarzenie to kadr z filmu BASTION - cokolwiek to dla was znaczy mam na myśli tą uwagę jako duży komplement! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńMuszę jeszcze dodać - trzecie od końca to po prostu bajka. Nie tylko idealny moment, ale równiez doskonałe technicznie. Nie łatwo jest tak focić! Gratulacje!!!
OdpowiedzUsuńŚwietna sesja, przedostatnie i ostatnie zdjęcie jest niesamowite !!!
OdpowiedzUsuńKukurydza jest PIĘKNA!
OdpowiedzUsuńOstatnia fotografia jest fantastyczna!!
OdpowiedzUsuńserdeczne dzięki dla wszystkich za komentarze :)
OdpowiedzUsuńoczywiście połowa zasługi leży po stronie Pary, która obdarzyła mnie pełnym zaufaniem, była ogromnie zaangażowana, a przede wszystkim ma klasę i wdzięk [czego nie sposób przecenić :) ]
a ja bym nam przypisał 10% za rekwizyty i 20 za zaangażowanie + 70 % dobre oko Kingi i sesja się udała w stu procentach :P
OdpowiedzUsuń