Kasia i Maciek trafili do mnie tylko na sesję plenerową [szkoda, że nie fotografowaliśmy również ich ślubu, ponieważ oboje są bardzo fotogeniczni!]
Kasia potrafi dosłownie rzucić fotografa na kolana, zjawiając się w filmowej sukni i fryzurze a la Grace Kelly :)
do tego jest idealnie współpracującą modelką, autentycznie zaangażowaną w sesję i świadomą tego, co razem staramy się stworzyć - uwielbiam, gdy ktoś ma takie podejście :)
po tej romantycznej nucie szczypta wariactwa czyli wchodzimy na środek Wisły :)
kilka kadrów 'jak z filmu' :)
i na deser welon w dwóch odsłonach
Kasiu i Maćku, dzięki za wytrwałość, wiem, że było gorąco, daleko i komary ;)
nie wiem, czy Wam podobało się 'modelowanie', za to ja miałam wielką przyjemność z fotografowania Was :)
piątek, 18 września 2009
poniedziałek, 7 września 2009
Pałacyki precz! czyli sesja Anety i Sławka
ponieważ sesja plenerowa Anety i Sławka miała miejsce pod Ciechanowem, pojechaliśmy zerknąć na pałacyk w Opinogórze, gdzie podobno cała okolica obowiązkowo robi plenery...
rzuciliśmy okiem, zrobiliśmy w tył zwrot, pożyczyliśmy strażackiego żuka, pożyczyliśmy kombajn, ścigaliśmy się ze słońcem, żeby zdążyć przed zachodem na jedno upatrzone pole, a po zmroku przyświecał nam pewien mechaniczny potwór ;)
Aneto i Sławku, wielkie dzięki za wielkie zaangażowanie!
podziękowania również dla Waszych braci za pomoc oraz dla Twojej mamy, Aneto, za pyszny obiad i kolację :)
rzuciliśmy okiem, zrobiliśmy w tył zwrot, pożyczyliśmy strażackiego żuka, pożyczyliśmy kombajn, ścigaliśmy się ze słońcem, żeby zdążyć przed zachodem na jedno upatrzone pole, a po zmroku przyświecał nam pewien mechaniczny potwór ;)
Aneto i Sławku, wielkie dzięki za wielkie zaangażowanie!
podziękowania również dla Waszych braci za pomoc oraz dla Twojej mamy, Aneto, za pyszny obiad i kolację :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)