środa, 8 lipca 2009

ośmionogi Marian i inne atrakcje :)

zdjęcia ślubne

zdjęcia ślubne

zdjęcia ślubne

... czyli sesja plenerowa Ani i Tomka, z którymi - wierzcie mi - można konie kraść :)

a ludzie, z którymi można konie kraść, są najlepsi ze wszystkich

zdjęcia ślubne

zdjęcia ślubne

zdjęcia ślubne

zdjęcia ślubne

zdjęcia ślubne

zdjęcia ślubne

zdjęcia ślubne

zdjęcia ślubne

zdjęcia ślubne

zdjęcia ślubne

pewne schody, sfotografowane inaczej :)

zdjęcia ślubne

zdjęcia ślubne

zdjęcia ślubne

7 komentarzy:

  1. Brrr... pająk ;-)
    Podoba mi się, że te zdjęcia sa takie osobiste i że odzwierciedlają pasje i zainteresowania młodych. Nie są to sztampowe obrazki, ale fotografie które mówią nam wiele o zakochanych. Brawo!

    OdpowiedzUsuń
  2. Sylwia, pająk był ładny i bardzo sympatyczny, szybko przekonał mnie do siebie, jeszcze chwila, a zaczęłabym go głaskać :D

    OdpowiedzUsuń
  3. w jednej sekundzie spociły mi się dłonie i serce zamarło! tym razem nie z powodu pieknych zdjęć, tylko mojej arachnofobii :-(

    OdpowiedzUsuń
  4. Asiu, ja też mam arachnofobię, ale
    1) czego się nie robi dla zdjęć :)
    2) Tomek (Pan Młody) z dużym wyczuciem stopniowo oswajał mnie z przedziwną ideą, że można lubić pająki! nie było to łatwe zadanie, bo kiedy w ramach oswajania przysłał mi zdjęcie Mariana, to prawie odjechałam na księżyc ;)
    nie twierdzę, że po sesji z Marianem zaczęłam lubić jego pobratymców, ale zaczęłam na nich patrzeć innym okiem

    OdpowiedzUsuń
  5. My dzisiaj mamy plener z parą której włochaci przyjaciele mają w sumie 32 nogi + owłosione łapy wielgaśnego psiaka to w sumie 20 i chcemy ten cały zwierzyniec zabrać ze sobą:)

    OdpowiedzUsuń
  6. No tak 32+4=20 taki ze mnie matematyk:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Magda, zazdroszczę Wam tylu nóg :D
    na pewno będzie bardzo wesoła sesja i wyjdą Wam fajne zdjęcia z taką menażerią :) aż chciałoby się jechać razem z Wami :)

    OdpowiedzUsuń