[chodzi o pokazywanie materiałów, a nie oddawanie, tutaj tempo mamy zdecydowanie lepsze! :)],
ale dzisiaj zrobię mały [mały?] przeskok czasowy:
duże powiększenia zdjęć z sesji narzeczeńskiej Moniki i Przemka miały na ich weselu zdobić wnętrza warszawskiego "Krokodyla", umówiliśmy się na wrzesień i...
...i te zakręcone, zakochane gołąbki zgłosiły się do mnie w grudniu po południu tuż przed weselem :)
moje wcześniejsze, starannie przemyślane plany co do sesji na Helu wzięły w łeb, więc online&ad hoc wymyśliłam coś zupełnie innego :)
generalnie zdjęcia miały mieć zróżnicowany charakter, żeby pasowały do różnych sal - seria trochę zwariowana, seria portretowa i seria ilustrująca tekst prywatnej przysięgi Państwa Młodych
wielkie dzięki dla Moniki i Przemka za to, że chcieli się bawić, chociaż zabawa wymagała trochę wysiłku :)
za to, że ugotowali pyszną kolację,
za to, że zapewnili mi rewelacyjnego asystenta w postaci fotografa Adama Daukszy [serdecznie pozdrawiam!]
kilka dni później w "Krokodylu" zawisło 11 powiększeń, a 12-te zostało wręczone Rodzicom w ramach podziękowań -
- i mam wrażenie, że to wszystko było naprawdę trafionym pomysłem :)






na spokojnie - prezent dla Rodziców

i mniej spokojnie - do sali chilloutowej:



a na Nowy Rok życzę wszystkim
zwariowania ;)
zaangażowania
pasji
a nade wszystko - radości życia :)